Rankiem 10 lutego br. śmietanka bobowskiej młodzieży wyruszyła w drogę ku Kresom Wschodnim naszego państwa, by… (nie, nie, nie emigrujemy na Ukrainę! ) … by w Lubaczowie uczestniczyć w III Mistrzostwach Polski w Piłce Siatkowej i II Mistrzostwach Polski w Tenisie Stołowym Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. W drodze zatrzymaliśmy się w Dębicy na tamtejszym lodowisku. Niektórzy snuli teorie spiskowe, jakoby był to celowy zamysł drużyn z innych diecezji, by spowodować u naszych zawodników i zawodniczek kontuzje! Jednak nic z tych rzeczy, jazda na łyżwach posłużyła nam jako dobra rozgrzewka, po której w dobrych humorach dotarliśmy do Lubaczowa. Na miejscu otrzymaliśmy zakwaterowanie w miejscowym internacie, zapoznaliśmy się z obiektem sportowym, na którym miały odbywać się rozgrywki i w końcu zasiedliśmy do kolacji. Po niej nastąpił najważniejszy bodaj moment tego dnia – losowanie drużyn. Kapitan Toporek wylosował dla nas diecezje: drohiczyńską, rzeszowską oraz archidiecezję poznańską, natomiast dziewczęta musiały zadowolić się systemem „każdy z każdym” z powodu małej ilości drużyn (5) … Następny dzień to moment kulminacyjny Mistrzostw. Tego dnia rozgrywane są eliminacje grupowe, a także mecze o wejście do finału. Emocji było co niemiara! Z samego rana, pomimo 30-stopniowego mrozu, udaliśmy się do lubaczowskiej konkatedry, by nasze zawody rozpocząć z Bogiem – wspólną Eucharystią. Następnie zjedliśmy śniadanie, a po nim… Inauguracyjny mecz rozegrały nasze dziewczęta z diecezją drohiczyńską. Wynik nie pozostawiał złudzeń - 2:0. Kolejny przeciwnik – Zielona Góra – i nie ma wątpliwości, 2:0! (1. set: 25:1…). Dla Rzeszowa nasze zawodniczki również nie miały litości – „tradycyjnie” 2:0. Został nam już tylko mecz o 1. miejsce! W tym samym czasie chłopcy rozgrywali swoje mecze grupowe. Pierwszy, z diecezją drohiczyńską, poszedł im równie łatwo, jak dziewczętom (2:0). Kolejny, z Poznaniem, dostarczał wielu emocji, lecz skończył się dla nas korzystnie (2: 0). A co u naszych tenisistów? Jak się okazało, w pobliskim liceum, gdzie grali oni swoje mecze, atmosfera była równie gorąca. Rezultaty? III m-ce Mateusza Kwarcińskiego i IV Sebastiana Bogusza w kategorii szkół średnich, oraz II m-ce naszego Asystenta – ks. Tomasza Gołąbka w kategorii od lat 30. Pragniemy im pogratulować, lecz gdzie oni są? Matuesz- obecny, Sebastian-obecny. Więc gdzie ksiądz-pytamy. …"Śpi", brzmi odpowiedź… Widocznie emocje nie udzieliły się każdemu ;) Udajemy się więc na przerwę obiadową. Po południu ostatni, ale jakże ważny mecz chłopców o wejście do finału. Niestety, nasz przeciwnik – Siedlce – okazał się nie do pokonania. Chłopcy walczyli dzielnie do samego końca, trybuny szalały w dopingu, jednak udało nam się „wyrwać” tylko jednego seta i przegraliśmy mecz w tie-breaku. Nie popsuło nam to jednak humorów, podium nadal było w naszym zasięgu. Dzień zakończyliśmy wspólną modlitwą i… dyskoteką. ;) Niedziela. Ostatni dzień Mistrzostw. Finały. Rozpoczynają dziewczęta. Emocje sięgają zenitu, bowiem nasz przeciwnik, Basznia Dolna (diec. Zamojsko-lubaczowska), jest bardzo zdeterminowany. Walczy przecież z 2-krotnymi już Mistrzyniami Polski! Basznia wygrywa 1. seta. Kibice jednak śpiewają: „Co wy o nas wiecie, co wy o nas wiecie, zwyciężymy w 2. secie.” Czyżby proroctwo? Tak! Drugi set jest nasz! Tie-break. Istne szaleństwo naszych kibiców „Każdy wie na świecie, każdy wie na świecie, wymiatacie na parkiecie”. Doping okazał się skuteczny – wygrywamy mecz, a zatem cały turniej – 1. Miejsce dla Tarnowa!!! Bobowa po raz 3. Mistrzem Polski! Następnie mecz o 3. miejsce chłopców. Spotykamy się po raz drugi z Rzeszowem. Jednak czy po raz drugi odniesiemy zwycięstwo? Kibice wiernie ustawiają się przy płycie boiska i już w czasie rozgrzewki śpiewają „W górę serca, Bobowa wygra mecz!”. Zyskaliśmy przewagę psychologiczną nad przeciwnikiem, bowiem już od 1. seta Rzeszowianie gubili się i w ataku i w obronie. Wynik? 2:0 dla Tarnowa. Bobowa zdobywa brązowy medal! Dziękuję zawodniczkom, zawodnikom, kibicom i przedstawicielkom Zarządu Diecezjalnego za grę i doping „fair play”, niesamowite emocje i wspólnie spędzony czas. Dziękuję ks. Tomaszowi za pomoc w organizacji wyjazdu oraz Zarządowi KSM DT za wsparcie finansowe. Ania Szczepanek Prezes KSM Bobowa Nasz skład:
Wojciech Zięba -kapitan Kinga Zięba - kapitan KIBICE: Artur Mucha Anna Ojczyk Klaudia Górska Mikołaj Śliwa Mariola Mucha Agata Gucwa Krystian Gucwa Magdalena Ziomek Weronika Garduła Bartosz Liana Patrycja Szczepanek Anna Janus Łukasz Wilk Magdalena Król Kamila Mazurek (KSM DT) Witold Rojek Żaneta Wiatr Kasia Knapik (KSM DT) Daniel Rojek Magdalena Myśliwiec Marcin Hebda Dominik Gryzło Agnieszka Zych Łukasz Szymczyk Michał Matusik Justyna Semla Łukasz Król Krystian Bogusz Łukasz Janowski Tomasz Tajak |